Armando (Alfredo Castro), zamożny pan w średnim wieku, wabi do swojego domu młodych chłopców. Nie chce ich dotykać, chce tylko obserwować z odległości, z daleka. Rytuał przerywa pewnego dnia niewłaściwy wybór "przedmiotu pożądania". Elder (Luis Silva) jest niepokornym awanturnikiem, symbolem przemocy i homofobii, która kwitnie na "ulicach nędzy" w Caracas. Między mężczyznami rodzi się dziwna relacja, oparta początkowo na obrzydzeniu i niezdrowej fascynacji. Wspólne interesy zmuszają Eldera do odwiedzania Armando regularnie. Podczas tych wizyt niespodziewanie nawiązuje się między nimi intymna relacja. Demony Armando z przeszłości dają jednak o sobie znać, podczas gdy Elder angażuje się uczuciowo w tę relację.